„Lewica mnie nienawidzi, bo nie celebruję ich okrucieństw”: Carlos Carrillo, dyrektor UNGRD

Carlos Carrillo, dyrektor UNGRD, wypowiadał się na temat fatalnej sytuacji gospodarczej instytucji, którą kieruje. Ostrzegł, że finansowanie jest niewystarczające, aby zaradzić kryzysom klimatycznym w kraju. W wywiadzie dla EL TIEMPO przedstawił złożoną perspektywę radzenia sobie z kryzysami klimatycznymi i przedstawił swoją perspektywę dotyczącą sytuacji w rządzie i jego partii.
Jaka jest sytuacja finansowa UNGRD, skoro powiedziałeś, że brakuje im funduszy? Niedawno Ministerstwo Finansów ogłosiło, choć wciąż niepotwierdzone, że część środków zostanie przydzielona. To dobra wiadomość, ale nie zostały one jeszcze przydzielone. Brutalna prawda jest taka, że budżet na rok budżetowy 2025, przydzielony poddyrekcji zarządzania, która odpowiada za zarządzanie kryzysowe – czyli za reagowanie na klęski żywiołowe – jest już pusty. Musieliśmy więc ograniczyć finansowanie projektów strukturalnych i innych obszarów działalności jednostki, ponieważ wszystkie środki są wydawane na obsługę departamentów i gmin. Chcę podkreślić, że zrobiliśmy tak wiele, że wszystkie środki na ten rok budżetowy zostały wyczerpane, ponieważ pora deszczowa jest wyjątkowo dotkliwa.

Prezydent Gustavo Petro mianował Carlosa Carrillo dyrektorem UNGRD. Zdjęcie: Prezydium
Nie, to, co zrobiliśmy, to zmniejszyliśmy finansowanie projektów, które są bardzo ważne, ale reakcja kryzysowa jest priorytetem. Na przykład, wstrzymaliśmy zakup mostów wojskowych, które są pilnie potrzebne. Mamy zamówienia na 200 mostów wojskowych, których nie jesteśmy w stanie obsłużyć, ale przeprowadziliśmy międzynarodowe badanie rynku i uzyskaliśmy kilka ofert z pominięciem pośrednika, w przeciwieństwie do tego, co zrobił Olmedo. Jednak nie mogliśmy ich kupić, ponieważ musieliśmy wydać pieniądze na reagowanie na sytuacje kryzysowe, z którymi nie mogły sobie poradzić departamenty i gminy. Należy pamiętać, że w systemie reagowania na katastrofy najpierw musi zareagować gmina, potem urząd gubernatora, a jeśli urząd gubernatora nie może, to my interweniujemy. Jednak obowiązkiem gminy jest zrozumienie sytuacji kryzysowej i departamentu.
Zimowy kryzys wciąż jest odczuwalny. Jakie są perspektywy, biorąc pod uwagę brak zasobów? Pora deszczowa powinna zakończyć się w połowie zeszłego miesiąca, ale prawda jest taka, że mamy sierpień i są miejsca, gdzie nadal pada. To miejsca w kraju, gdzie deszczu jest więcej i mniej. Pamiętajmy, że w Orinoquia i Amazonii jest tylko jedna pora deszczowa, a w regionach Andów i Karaibów występują dwie. Są miejsca, gdzie deszcz nadal pada, a do tego należy dodać fakt, że są miejsca, gdzie już wybuchają pożary lasów. Gdy tylko przestanie padać, kraj zaczyna płonąć. To bardzo skomplikowana sytuacja. Do końca roku pozostało pięć miesięcy, a presja fiskalna jest ogromna. Trzeba to powiedzieć teraz, gdy otwierany jest nowy budżet. Musimy wezwać Kongres do uznania jego wagi władzy. To wspaniale, że ma władzę, ale nie odpowiedzialność, o którą Kongres walczy dzisiaj w swojej walce z prezydentem. Oczywiście, do walki trzeba dwojga, ale to, co Senat zrobił w zeszłym roku, nie dyskutując o budżecie, było skrajnie nieodpowiedzialne. To ma bardzo poważne konsekwencje polityczne. Chcieli zaszkodzić prezydentowi, ale to nie zaszkodzi prezydentowi, a 50 milionom Kolumbijczyków.
Mówisz, że musiałeś wstrzymać finansowanie projektów wykraczających poza mosty wojskowe. W jakich innych obszarach musiałeś wstrzymać finansowanie? Mamy bardzo poważny problem z przesiedleniami. Z poprzednich okresów obcięto nam 2 miliardy pesos. UNGRD (Narodowy Fundusz Zarządzania Ryzykiem) odpowiada za zarządzanie wydatkami krajowego funduszu zarządzania ryzykiem, który nie podlega zasadzie rocznej, lecz zasadzie oszczędności, zgodnie z prawem, na określony cel. Te pieniądze powinny być święte i nie powinny być wykorzystywane do niczego innego niż zarządzanie kryzysowe. W związku z tym nagłym cięciem w zeszłym roku, które nie było aktem administracyjnym, a po prostu dlatego, że nie mieliśmy dostępu do tych środków, wiele projektów, które już wcześniej ustrukturyzowaliśmy ze środków z poprzednich okresów, pozostało bez finansowania. Istnieje bardzo ważny i piękny projekt, projekt przesiedleńczy o charakterze etnicznym dla ludu Inga w Nariño, w gminie Tablón de Gómez. W zeszłym roku poczyniliśmy postępy w zakresie przesiedleń. Został on już przyznany. Kosztuje 35 miliardów pesos i był powiązany z poprzednimi okresami, ale teraz Ministerstwo Finansów nie pozwala nam na dostęp do tych środków.
Ministerstwo Finansów poinformowało ich już, że mogą uzyskać dostęp do tych zasobów... Część, niewielka część, nie całość środków nadzwyczajnych. Mówimy tylko o 20 procentach środków z ogłoszenia stanu wyjątkowego, 1372.

Carlos Carrillo Zdjęcie: X: UNGRD
To nie byłaby kara dla podmiotu, ale raczej kara dla mnie. Rzecz w tym, że Olmedo López dostał 1,6 biliona pesos do kradzieży. Skoro wspomniałem o mostach wojskowych, Olmedo zawarł superfikcyjny układ dotyczący mostów wojskowych, wydając 45 miliardów pesos na mosty, które miały trzech pośredników i które można było pozyskać bezpośrednio, osiągając lepsze warunki, co jest tym, czego chcemy, ale teraz nie mamy pieniędzy na zakup mostów. Olmedo natomiast miał pieniądze, żeby zrobić, co chciał. Byłoby dość dziwne, gdyby oszust dostał pieniądze, a osoba, która je bezpiecznie przechowywała, nie oddała ich. Ale nie sądzę, żeby to była kara; nie mam dowodów, które by mnie do tego skłaniały. Jeśli tak, to byłoby to bardzo poważne.
Skoro twierdzisz, że do końca kadencji pozostało pięć miesięcy i nie ma żadnych środków, czego kraj oczekuje, jeśli sytuacja się utrzyma? Nie chodzi o to, czy to się utrzyma, ale o to, że będzie się utrzymywać. Zmienność klimatu jest rzeczywistością. Kryzys klimatyczny, którego doświadcza świat, oznacza, że terytoria są bardziej narażone, a zjawiska są coraz liczniejsze i silniejsze. Kraj musi dostosować swoje instytucje do tej nowej rzeczywistości klimatycznej. Musimy stworzyć nowe instytucje. Ale to nie jest zadanie rządu; tworzy je Kongres. Instytucje muszą zostać zmodyfikowane, aby miały większe możliwości reagowania. Musimy to sfinansować. Wszystkie gminy w Kolumbii muszą posiadać gminny fundusz zarządzania ryzykiem, przeznaczony wyłącznie na sytuacje kryzysowe, dlatego burmistrzowie go nie lubią. Gdy pieniądze trafią do tego funduszu, nie można ich przeznaczyć na inne cele. Wszystkie gminy i departamenty muszą zapewnić finansowanie. Nie możemy ignorować możliwości departamentów. Inwestowaliśmy w decentralizację i w ciągu 35 lat poczyniliśmy postępy, ale problem polega na tym, że adaptacja do ryzyka i zmian klimatu nie jest priorytetem w Kolumbii, a powinna być, ponieważ jest to ryzyko życia lub śmierci.
Czy finansowanie jest opcjonalne, czy też istnieje sposób, aby uczynić je obowiązkowym? To jest opcjonalne i nie ma prawnego obowiązku przeznaczania określonej kwoty środków na fundusz. Tylko Kongres może to zmienić, nakładając ograniczenia lub nakazując przekazywanie środków na te fundusze. Warto jednak zauważyć, że utworzenie funduszy kontroli ryzyka jest niewątpliwie krokiem naprzód. Chcę powiedzieć coś na zakończenie: od czasu Ustawy 1523, za rządów Santosa, nastąpił ogromny postęp w instytucjonalizacji, ale nie udało nam się tego osiągnąć. To jest dyskusja, którą rząd powinien przeprowadzić przed całym krajem. Zamiast angażować się w żałosny spektakl, który widzieliśmy 20 lipca, z krzykami, wrzawą i brakiem szacunku dla instytucjonalizacji ze strony opozycji, Kongres powinien przeprowadzić przed całym krajem dyskusję na temat przyszłości zarządzania ryzykiem i przyszłości UNGRD.

Carlos Carrillo został ogłoszony przez Prezydenta Petro dyrektorem ds. zarządzania ryzykiem. Zdjęcie: Sergio Acero. EL TIEMPO
Mamy projekt ustawy, który mamy nadzieję przedstawić Kongresowi w nadchodzących dniach, ale oczywiście Prezydent może wykorzystać swoje konstytucyjne uprawnienia do likwidacji, likwidacji lub łączenia podmiotów. Są inne rzeczy, których nie może zrobić, na przykład utworzyć nowego podmiotu. Utworzenie go wymaga zgody Kongresu. Dlatego apeluję do opinii publicznej o zrozumienie, że rozwiązaniem problemu korupcji w UNGRD, która nie tylko ma miejsce od zeszłego roku, ale jest endemiczna i strukturalna, jest zbudowanie nowych ram instytucjonalnych, wystarczająco solidnych, aby poradzić sobie ze zmiennością klimatu i przynieść korzyści krajowi, ponieważ w obecnej sytuacji każdy rok będzie problemem. W Kolumbii nie ma reelekcji; wyjeżdżamy 7 sierpnia przyszłego roku. Mogę odejść wcześniej, ale problem klimatyczny pozostaje. A może po odejściu Petro zacznie padać mniej deszczu albo pożary lasów zostaną ugaszone? Nic z tych rzeczy. To ciągły problem, który kosztuje setki tysięcy istnień ludzkich. Tym razem mieliśmy o ponad 40 procent więcej incydentów niż w poprzednich latach. Jest to niezaprzeczalna rzeczywistość i kraj musi się dostosować, aby na nią zareagować.
Czy ten projekt stworzy następcę UNGRD? Chodzi o wzmocnienie systemu zarządzania ryzykiem, który już istnieje. Został utworzony w 2012 roku; to krok naprzód i musi być chroniony. Ale głową tego systemu jest UNGRD. Moja jednostka nie jest systemem; my wszyscy jesteśmy: departamenty, gminy, sektor prywatny i społeczny, siły zbrojne. Jest oczywiste, że sprawy w UNGRD nie idą dobrze. Panuje co do tego konsensus. Drogą naprzód nie jest likwidacja głowy, ale wzmocnienie systemu jako całości. Do tego dążymy w ustawie. Do tego potrzebny jest Kongres. Prezydent nie ma uprawnień do tworzenia nowej jednostki, nie może.
Poinformował Pan, że nie mógł Pan spotkać się z prezydentem Gustavo Petro z powodu braku środków. Co ostatecznie się stało? Kwestia budżetu rozpocznie się w tym tygodniu; prezydent wspomniał o tym w swoim przemówieniu z Cartageny. Dwa tygodnie temu spotkałem się z nim; wezwał mnie do Casa de Nariño, aby omówić region Chocó. Rozmawialiśmy tam o ujściach rzeki Atrato, które wymagają pogłębienia. Dyskusja o budżecie będzie jednak prowadzona w ramach instytucji, w których te dyskusje się odbywają.
Krytykowała cię sama lewica za twoje zarządzanie; mówią, że twoja praca nie jest dobra... Nawet po lewej stronie nienawidzą mnie, bo nie celebruję ich okrucieństw. W Kongresie spotykam się z większym sprzeciwem ze strony frakcji Paktu Historycznego niż ze strony samej frakcji prawicowej. W Pakcie, miejsca zostały ustalone ręcznie w 2022 roku i jest bardzo prawdopodobne, że to się powtórzy. Dziewięćdziesiąt procent frakcji Paktu Historycznego uważa mnie za swojego wroga, ponieważ krytykowałem legitymację frakcji od 2022 roku. Mogę wymienić nazwiska, przeciętne, jak Alejandro Ocampo, wszystkie z partii Polo, z godnym uwagi wyjątkiem Ivána Cepedy — który jest bardzo porządnym człowiekiem — i Wilsona Ariasa. Niewiele mogę zrobić z tą frakcją Polo. Moja własna partia atakuje mnie najbardziej. Tutaj sprawy rozstrzyga się na podstawie faktów. Udało nam się naprawić byt, który był w piwnicy piekła. Dołożyliśmy starań dla kraju. Jeśli chcesz zobaczyć dane dotyczące wykonania, pierwszą rzeczą, na którą powinieneś zwrócić uwagę, są dane dotyczące płatności, ponieważ fundusz nie działa na zasadzie jednoroczności. Problem polega na tym, że część płatności dotyczy funduszu powierniczego Previsora, a druga kwestia to dostępność budżetu, ponieważ rząd opóźnia płatności z powodu poważnych problemów z przepływami pieniężnymi. Krytyka płynąca z mojego obozu jest dla mnie niepojęta, ponieważ jest to krytyka polityczna formułowana z zacisza Senatu. Wspaniale jest być senatorem; płacą ci 50 milionów pesos za samo narzekanie.

Carlos Carrillo, dyrektor UNGRD. Zdjęcie: UNGRD Press.
Pakt Historyczny, choć nie jest moją rolą omawiać politykę, wpisuje się w historię lewicy, która dążyła do jedności w działaniach wyborczych, czego nie udało się osiągnąć. To zawodziło od czasów Jorge Eliecera Gaitána aż do teraz. Wszystkie dotychczasowe projekty zakończyły się porażką, a kierownictwo Paktu w dużej mierze przyczyniło się do porażki tych lewicowych projektów jedności. Kierownictwo Paktu robi to samo, co inne nieudane projekty. Kształtuje partię, która nie stawia demokracji wewnętrznej na pierwszym miejscu, nie ma bezpośredniego kontaktu ze swoją bazą i dąży jedynie do stworzenia partii liderów. Można mieć partię kadr, liderów, tendencji lub członków. Trzymam się z dala od dyskusji politycznych, ale widzę, że wszystkie złe praktyki z przeszłości są przenoszone do nowej skorupy. Obowiązkiem szeregowych członków jest domaganie się prawdziwej demokracji. A cóż, spójrzcie, to nowe referendum nawet jeszcze nie zostało zarejestrowane. Mam nadzieję, że tak. Ale przeprowadzenie wyborów w marcu, gdzie głosują miliony ludzi, to nie to samo, co przeprowadzenie wyborów bez udziału publiczności w październiku, gdzie nie wiadomo nawet, ilu głosujących zagłosuje, a nie wszystkie lokale wyborcze są otwarte. Wybory nietypowe mają bardzo specyficzne procedury i wiążą się z bardzo wysokim ryzykiem.
Mówisz, że nie dożyjesz 7 sierpnia w przyszłym roku. Czy to ma coś wspólnego z różnicami zdań między tobą a Saade? Nie, chodzi o to, że urzędnik państwowy jest jak lont i musimy to zrozumieć. To jest pożyczka. Prezydent Petro mianuje urzędników i ma pełne prawo ich zmieniać, aby tchnąć życie w rząd, z powodów politycznych lub z innych powodów. To jego decyzja. Petro nie ma wobec mnie żadnych zobowiązań. Ludzie też mają swoje ograniczenia, a te stanowiska są niesamowicie obciążające. Podjąłem decyzję o dyskwalifikacji. Wielu mówiło, że idę do Senatu, a nawet mi to sugerowali, ale postanowiłem zostać, ponieważ to, co tu robimy, jest ważne.
Na koniec ostro skrytykowałeś Saade. Czy Casa de Nariño zareagowała? 
#KolumbiaW5Minutes Francia Márquez przerywa milczenie Zdjęcie:
Juan Sebastián Lombo Delgado
eltiempo